Najnowsze wpisy, strona 2


mar 16 2006 Ja 3 tulipany i mój szef
Komentarze: 10

Ja jak zawsze rozdrażniona.

Czekam nie wiadomo na co i uciekam przed wszystkim

lubię spontaniczny bieg do celu.......

 

No i 3 tulipany 3 kolory ...... emocji i 3 odcienie osobowości.

W sumie 4, 4 bez tulipana telefoniczna gardzaca, ulubiona.

 

I szef starcie o ekshibicjonistyczne nadużywanie przerw.
W końcu piknik w pracy w kuchni w 3 osoby to nie zbrodnia ;)

 

panna-nikt : :
lut 27 2006 mandarynki
Komentarze: 8

Wyobraźcie sobie mandarynkę.

Mandarynka prawie pomarańcza symbol rewolucji ukraińskiej.

Ulubione danie mojego dzieciństwa.

Wtedy jeszcze rodzice dostawali paczki z ananasami i czekoladami


dla swoich małoletnich dzieci.

Mandarynki symbolizujące wolność kiedyś dostępne tylko dla bogatych bądź "znajomych"

teraz za 4,99 w każdym supermarkecie.

Smak słodkiego kapitalizmu każdego dnia w kolorach zachodzacego słońca....

 

 

P.S. Ogrodnik jak sie okazalo wcale nie odszedl.....

panna-nikt : :
lut 07 2006 miami vice/bird
Komentarze: 12

Jestem:)

Właśnie dopadła mnie grypa wiec postanowiłam cos napisać i zobaczyć, co u was;)

Ja właśnie zakończyłam sesje 5 egzaminów zdanych ostatni mam jutro:)

Ale myślę ze wszystko będzie Ok i sesja zimowa zaliczona będzie za 1 podejściem.

 

Oczywiście moje życie osobiste wcale się nie ustabilizowało.

smutne, ale ja nie potrafie nauczyc sie zatrzymać, wciąz gonie,uciekam - jak oswobodzony ptak"

 

Ach i właśnie po licencjacie zamierzam się wyprowadzić.

Mam już mieszkanko wystarczy tylko kupić materac węza i kota, 3 obrazy i jak w domu.

Aaaaaale jak wygląda:

2 pokoje jeden połączony z kuchnia, ale oddzielony barkiem łazienka i duży balkon:)

Piękne.

Oczywiście jedyne, o czym myślę w wolnych chwilach to o jego umeblowaniu...

 

Na razie czeka na mnie wynajmuje je komuś.

Zastanawiam się jeszcze może jednak się wyprowadzę po tym jak zostanę mgr. Wtedy odejdzie mi płacenia za studia wiec więcej $:) na mieszkanko i lajf.

Zobaczymy na szczescie mam już mieszkanko. Wiec mogę się zastanawiać i
zastanawiać ......... ;)

* to takie moje wolne tłumaczenie rosyjskiej piosenki na pewno kiedys pojawi sie całośc to smutna piosenka o miłosci .....

panna-nikt : :
lis 20 2005 party help
Komentarze: 14

Impreza u mojej siostry - parapetówka.

Obsługa "Państwa z wyższej sfery”, bieganie w jedna i w druga 2 kieliszki wódki.

Oj powiem wam ze bycie szatniarzem strasznie ciężka robota złwaszcza po swojej pracy i zakupach.

Najgorsze bycie "miłym" oczywiscie nie wytrzymałam granica dobrego smaku została nagieta i pozwoliłam sobie na wyjatkowa krótka wymiane zdań, która wbiła w ziemie pół "najlepszych". Towarzystwo się uspokoiło i bawiło się później normalnie.:]

No i jakby tego było mało moi drodzy spałam 3 h potem szkoła zakupy i wielkie sprzątanie po imprezowe.

Jako ekipa sprzatajaca świetnie się nadaje biorąc pod uwagę ze mało tam nie zeszłam należy mi się medal "szybki błysk".

 

Pffffff ciężko jest za tym wszystkim nadążyć.

Ale dobrze ze mam moje odległe o 10000000000 km. "psychiczne wsparcie”, które się wczoraj mną opiekowało.

Ach no i nikt mi nie powie ze czasem nie zdarzają się ciepłe sny.. :)

 

No a dziś do kina zmierzam na "pusty dom" z jakże porządnym beznadziejnie poukładanym facetem pfff.

Wiem, wiem mi to nie można dogodzić pfffff........ :P

 

 

panna-nikt : :
lis 11 2005 back to nothing
Komentarze: 11

hm mmmmm

Co u mnie?

Jak zawsze w ciasnych ramach pracy próbuje za wszelka cenę znaleźć chwile dla kogoś?

Niestety z kimś innym....

Bo, z kim innym jest inteligentnie i miedzy słowami,

Z kim innym naprawdę, ale jednostronnie

A z kim innym po prostu.....

Za mało czasu dotknąć spać i poczuć.....

I gdzie ta młodość?

 

 

panna-nikt : :