Archiwum marzec 2004


mar 25 2004 4 miesiace
Komentarze: 19

Wczoraj minely najpiekniejsze 4 miesiace mojego zycia.

Z tej okazji oboje uraczylismy sie hawajska pizza z pizzy hut.

Moja mama zachwycona ta wiadomoscia. (podejrzewala mnie o anoreksje)

Pozwolila mi jechac na koncert:]

 

Alez jest pieknie nawet pomimo powracajacej zimy.....

P.S. Zna ktos moze kierunek studiow panstwowych na ktory nie ma egzaminow ?

panna-nikt : :
mar 19 2004 wiewior wiosna
Komentarze: 22

Tak wiosna spowodowala iz nie moglam powstrzymac sie przed zmiana szablonu

Na tego swietnego wiewiora z epoki lowdowcowej.

Jest pieknie poprostu cudownie slonko swieci wiec odrazu po szkole opalamy sie w parku.Oczywiscie razem z moim prywatnym slonkiem:)

A i moja przyjaciolka pragnie rozbic moj zwiazek ale jej sie to nie udaje.

Alez m z tego powodu przykro:P

Wybaczyla mu chociaz nie wiem czy dobrze zrobila.

Apropo to jak myslicie czemu facet przelizuje sie z inna panna?

I jesli zrobil to raz to to powtorzy?

 

Usmiecham sie do was ogromniasto i przytulam bo jestem szczesliwa.

I bizarko bardzo sie ciesze....

panna-nikt : :
mar 15 2004 wiosna
Komentarze: 14

Wiosna.......

Jeden z jasniejszych dni w moim zyciu.

Na trawie przy slonecznym cieple i zapachu kwiatow rozmawialysmy o wszystkim.

Karoline zdradzil facet - przelizal sie z inna, przyznal sie. Co teraz bedzie?

Ona go kocha.

 

A ja poza domowymi problemami czuje sie cudownie.

On jest ze mna zawsze.

Czyje sie niesamowicie bezpiecznie w jego ramionach.

Wiecie jak on wspaniale wyglada z dzieckiem.

Wogule sie rozplywam.

To jest moj skarb - facet najleprzy na swiecie......

Moje kochane sloneczko

 

panna-nikt : :
mar 12 2004 nieszczescia nie chodza parami tylko wilczymi...
Komentarze: 11

skasowalam notke, bo nie chcesie nad soba uzalac napisze tylko:

czuje sie jakbym wtaczala kamien na szczyt gory i w koncu by mi sie to udalo.

A ktos powiedzial by mi  ze wtoczylam go ze zlej strony...

-to bylo zupelnie bez sensu

 

wszystko sie wali

panna-nikt : :
mar 10 2004 przerwa
Komentarze: 8

Wczoraj bylam podmiotem przemocy w rodzinie,

ale to niestety normalne u mnie w domu...

Czasem....

zadzwonilam dzis do niego potrzebowalam

 Zeby mnie pocieszyl, powiedzial ze wszystko bedzie dobrze

 i jesli tylko bedzie mogl to pomoze.....

Ale on znow walnal focha bo nie chcialam sluchac co on na ten temat mysli.

Przeciez wiadomo ze nic sie nie zmieni...

nie potrzebne mi sa rady...

Odlozylam sluchawke i plakalam

Kazdy musi miec czasem chwile slabosci

Czulam sie tak jakbym nie miala nikogo...

 Chyba czas odpoczac od siebie, najwidocznej sama musze sobie dac rade ze wszystkim...

 

 

P.S. Obiecuje  ze jak tylko psychicznie sie lepiej poczuje to przykleje sie do komputera i bede komentowac wasze notki

panna-nikt : :