Archiwum luty 2004


lut 25 2004 net i wakacje
Komentarze: 12

Zainteresowalo mnie wysukiwarki internetowe przez fanaberke.

z ulga stwierdzam za nie przypisano mojego bloga jako jeden z synonimow mojego miasta:)

Blog moj jest jak tajny nie da sie go znalezc

A imie i nazwisko no coz dowiedzialam sie ze panie o tych samych imionach badz nazwiskach:

-Wygrywaja w biegach

-Prowadza kursy taneczne

-Studjuja stosunki miedzynarodowe

Ciekawe czy to zbieznosc losu ze mnie tez interesuja te wszystkie rzeczy????

Mielismy spedzic wakacje wspolnie z moimi przyjaciolmi

Ale nie zastanowilam sie kogo nazywam przyjacielem

Jedziemy sami.....

bedzie wspaniale.......juz mi sie snilo;)

panna-nikt : :
lut 23 2004 On
Komentarze: 19

Czuje na swoim ciele spojrzenie jego blekitnych oczu.

I tylko wtedy tak naprawde czuje sie idealnie piekna......

Niewyobrazam sobie zycia bez jego dotyku,pocalunkow cieplych slow i ramion bezpieczenstwa....

Czy mozna zakochiwac sie welokrotnie wciaz bardziej w tej samej osobie...????

Wiem ze to on...on ten jeden jedyny jest ta druga czesca calosci.....

Jedyny najleprzy przyjaciel i kochanek

 

Przepraszam ale jeszcze nie otrzezwialam z piatku i z zareczyn:)

 

 

panna-nikt : :
lut 22 2004 piatek
Komentarze: 5

Impreza

Znow okazalo sie ze zajmuje ostatnie miejsce w szeregu.Jestem prawie niepotrzebna chociaz byly i lzy nie potrzebne i przeprosiny...A rano znow "ach chcialabym se zwierzyc karolinie.."

On.

Najleprzy na swiecie kochalismy sie caly ranek bylo cudownie.....ach moj przyszly maz...Jedyny najleprzy przyjaciel i kochanek..

"Czy to nie jest duzo znaczyc dla kogos wszystko?"..

 

 

panna-nikt : :
lut 21 2004 Na drodze do prawdy mozna popelnic tylko...
Komentarze: 9

Wczoraj

Poczolam sie jak ktos wyjatkowy i to bez cudownych werters oryginal.Moj najkochanszy zadedykowal mi moja ulubiona piosenke- dla kobiety mojego zycia.A ch zrobilo mi sie tak cieplo i cudownie.....Zwlaszcza ze niedawno sie zareczylismy.....Swiat mimo swoich znieksztalcen jednak jest piekny......

Dzis

Ide na imprezre do "przyjaciolki" ktora wolala kogos innego za przyjaciela...przeprosila...zreszta nie warzne wybaczylam jak zawsze  ale to juz nie to samo bo nazbieraly mi sie wszystkie zle wspomnienia.

panna-nikt : :
lut 19 2004 pragnienia
Komentarze: 13

Chcialam byc aniolem....najleprzym przyjacielem wszystkich....

pomagac.......wszystkim i najbardziej kazdemu z osobna....

Zabieralam im problemy i dokladam sobie kolejna cegielke przywiazana do szyji

I nie moge wzleciec w otchlan blekitu...

Ale nie jestem potrzebna....nikomu.....

Tylko gdy jest gozej a pozniej znikam z ich zycia bo po co jestem im potrzebna?......

Placze....

bo czuje sie tak bardzo samotna i niepotrzebna z milionem cudzych problemow...

 

samotna wsrod tlumu......

Ja wciaz zawsze dla mnie nikt nigdy......

 

Najsmutniejsze jest to ze wlasnie zwierzam sie prawie obcemu facetowi,ktoremu poprostu sie podobam... a gdzie ludzie dobrej woli bezcelowi????

 

 

 

panna-nikt : :