lut 19 2004

pragnienia


Komentarze: 13

Chcialam byc aniolem....najleprzym przyjacielem wszystkich....

pomagac.......wszystkim i najbardziej kazdemu z osobna....

Zabieralam im problemy i dokladam sobie kolejna cegielke przywiazana do szyji

I nie moge wzleciec w otchlan blekitu...

Ale nie jestem potrzebna....nikomu.....

Tylko gdy jest gozej a pozniej znikam z ich zycia bo po co jestem im potrzebna?......

Placze....

bo czuje sie tak bardzo samotna i niepotrzebna z milionem cudzych problemow...

 

samotna wsrod tlumu......

Ja wciaz zawsze dla mnie nikt nigdy......

 

Najsmutniejsze jest to ze wlasnie zwierzam sie prawie obcemu facetowi,ktoremu poprostu sie podobam... a gdzie ludzie dobrej woli bezcelowi????

 

 

 

panna-nikt : :
21 lutego 2004, 16:50
nistety nie mozna byc przyjacielem wszystkich.... byc przyjacielem dla jednej osoby to juz wielka sztuka... a na bycie aniołem masz jeszcze troszke czasu
Kumcia
20 lutego 2004, 23:06
masz dobre serduszko to sie liczy...Wkoncu to inni docenia!Buzkkaa no i juz sie nie smuc
samotna_w_tłumie
20 lutego 2004, 17:00
Czasem, jestes otoczona ludżmi a tak jakby nikogo nie było...:(
cała_ona
20 lutego 2004, 16:12
wlasnie jak przeczytalamm Twoja notke to az mi ulzylo... nie tylko ja sie tak czuje, i az z tego wsyztskiego sie usmiechnelam :) widzsz... jestes komus potzrebna, a to tylko jeden i najdrobniejszy z tysiaca milionow takich powodow :D
20 lutego 2004, 15:21
oj rozumiem..
20 lutego 2004, 14:36
Nie mów tak..:(
20 lutego 2004, 12:08
Ja jestem zawsze na kazde Twoje zawołanie :]
Snath
20 lutego 2004, 12:01
placz malenka placz...
19 lutego 2004, 23:03
rozterki ....eh ...nieraz lepiej sie zwierzyc komus obcemu..
19 lutego 2004, 21:40
jakbym czytała o sobie.....
19 lutego 2004, 21:04
Gdzieś są... trzeba w to wierzyć.
19 lutego 2004, 17:34
Coś ty, w tym, że mu się podobasz nie ma nic złego :-)))Całusy :-)))
19 lutego 2004, 17:32
to chyba nie tak ...

Dodaj komentarz