Archiwum 02 października 2002


paź 02 2002 panna-nikt
Komentarze: 5

Szła ścieżką.

W ten piękny słoneczny, wręcz gorący dzień wyszła na spacer.

Miała mnóstwo problemów.

Myślała ze może gdy położy się na zielonej trawie i zamknie oczy.

Lecz gdy się obudziła nic się nie zmieniło.

Wciąż była sama a jej życie nie przedstawiało wartości.

Wiec robiła to co zawsze...

Wspominała najlepsze chwile swojego życia lecz było ich tak mało.

Iż zmuszona była znów użyć marzeń.

By uciec od smutnej rzeczywistości...

panna-nikt : :