Archiwum listopad 2003, strona 3


lis 01 2003 brak mi sil....
Komentarze: 6

Rozmowy nigdy nie prowadza do niczego dobrego.....

 

Kiedy mlody (moj kumpel) powiedzial ze straszny huj z P ze mnie zostawil,

 zrobilo mi sie siebie zal.....

Chociaz znam go krotko wiedzialam ze mowi szczeze.....

I rozmowa potoczyla sie jak zawsze....

-"Czyli jednak cos do niego czujesz...?"

-tak zalezy mi, przecierz bylismy razem rok......

-no tak po roku zazwyczaj tak bywa....

-ale najbardziej mnie boli to ze ciagle wraca.....

-nie mozesz z nim pogadac?!

-chcialabym ale gdy tylko chce z nim pogadac on zmienia temat albo zachowuje sie jak 3 letnie dziecko....

-beznadziejnie......

-moze warto zawalczyc?!

-zawalczyc o co?Nie chce byc naiwna idjotka i wypisywac mu codzienie po tysiace smsow ze go kocham i zeby wrocil.....to nic nie da.....pozatym choc troche trzeba sie szanowac....

wtedy spojzal sie na mnie tak z takim zdziwieniem i jednoczesnym smutkiem.....

milczelismy.....

Skonczylismy gadac przyszla marta i rozeszlismy sie

prawie bieglam do domu......czulam sie tak jak wtedy kiedy mnie zostawil

 

Co jeszcze.......

Wtedy co mielismy pojechac razem nad morze pojechal ze swoimi kumplami .Bo moglismy pojechac albo z nimi albo sami.....Ja bardzo chcialam zebysmy pojechali sami....I dlatego chcial odpoczac.....

 

Bylo mi tak przykro, poczulam sie jak zwykla szmata.....

Jak .........jak panna-nikt

 

Brak mi sil.....

panna-nikt : :
lis 01 2003 koniec....
Komentarze: 4

" Ci ktorzy odeszli, nigdy nie powroca........."

I nie warto patrzec w przeszlosc, gdyz to co bylo nigdy nie wroci.....

I nic juz nie bedzie takie samo......nawet samotnosc.....

Poprostu dla mnie umarles.....

Do ostatniej chwili trzymalam cie za reke ale to ty zdecydowales sie na smierc.....

 

A powroty nie maja sensu bo sa jak odgrzewane kotlety......

Choc wiem ze byles najwieksza miloscia w moim zyciu.....

 

Zycie ukladam juz innym torem omijajac "nasze" miejsca......

 

 

 

 

 

Chyba niedlugo zadzwonie do Tomka mam ochote sie z nim spotkac.....

 

Odezwal sie moj idealny byly- Adrian....ciesze sie.....zal calkowicie stracic  takiego czlowieka....

panna-nikt : :