Najnowsze wpisy, strona 36


paź 26 2003 ...
Komentarze: 3
Nie dobijaj sie Nie otworze Ci Nie wygladam dzis przesadnie ladnie Pozno przyszedl sen Przyszedl i byl zly Nie mam sily na zabawe w przyjazn ref. Nie, nie, nie Nie, to nie Mowie nie, gdy mysle nie Czemu wiec Czytasz nie Jakby nie bylo tak? Nie dobijaj sie Nie otworze Ci Cale cialo mam obolale Pуzno przyszedl sen Przyszedl i byl zly Nie mam sily na zabawe w milosc ref. Nie, nie, nie Nie, to nie Mowie nie, gdy mysle nie Czemu wiec Czytasz nie Jakby nie bylo tak
panna-nikt : :
paź 25 2003 nie
Komentarze: 7

Bylam u psychologa i mowie nie........

Bo nie jestes wart mnie.....

 

Stac mnie na cos leprzego:)!

 

Ale nadal potrzebuje przytulenia.......

panna-nikt : :
paź 24 2003 ogloszenie drobne....
Komentarze: 7

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA

Faceta do ktorego moge sie przytulic pilnie potrzebuje........

 

 

 

P.S. Ok Boski:) to odezwij sie do mnie na gg albo cos:)

panna-nikt : :
paź 23 2003 ratunek
Komentarze: 14

Nigdy bym nie pomyslala ze moja wielka milosc

skonczy sie na kozetce u psychologa.......

 

Od dzis mowie NIE!

 

Ale moze to jedyny ratunek dla mnie???!!!!

 

 

Dzis rozmawialam o nim z przyjaciolka......

Poplakala sie....

Powiedziala ze nie daje juz rady, kiedy patrzy w moje smutne oczy.....

panna-nikt : :
paź 22 2003 dziwka
Komentarze: 5

Biore sie w garsc....

tylko nie wiem czy bede na tyle silna zeby powiedziec mu nie kiedy znow bedzie

chcial rozchrzanic moje juz ulozone zycie....

Nie lubie miloscibo tylko mnie rani.....

Jestem zwykla dziwka.....

I uwierzcie mi ze wiem o tym ze robie zle i zachowuje sie jak dziwka....

Usprawiedliwienie?

Kocham go to jedyne co moge dac na swoja obrone....

I neobchodzi mnie co o mnie mowia i mysla.....

ja poprostu chce byc szczesliwa....

I niewazne czy znow dam mu to co chce i on znow potraktuje mnie jak szmate....

Jestem szczesliwa tylko wtedy gdy z nim jestem...

Ale pozniej caly miesiac jego milczenia i moj odwyk i ukladanie sobie swiata od poczatku...

Ciagle pale, jednego za drugim......

Z jednego nalogu w drugi........

Biore sie w garsc.........do nastepnego razu......

Nie umiem odmawiac....

Moze takie wlasnie ma byc moje zycie? Moze tak jest dobrze?!Moze nie warto nic zmieniac?!

 

panna-nikt : :