Najnowsze wpisy, strona 35


lis 01 2003 brak mi sil....
Komentarze: 6

Rozmowy nigdy nie prowadza do niczego dobrego.....

 

Kiedy mlody (moj kumpel) powiedzial ze straszny huj z P ze mnie zostawil,

 zrobilo mi sie siebie zal.....

Chociaz znam go krotko wiedzialam ze mowi szczeze.....

I rozmowa potoczyla sie jak zawsze....

-"Czyli jednak cos do niego czujesz...?"

-tak zalezy mi, przecierz bylismy razem rok......

-no tak po roku zazwyczaj tak bywa....

-ale najbardziej mnie boli to ze ciagle wraca.....

-nie mozesz z nim pogadac?!

-chcialabym ale gdy tylko chce z nim pogadac on zmienia temat albo zachowuje sie jak 3 letnie dziecko....

-beznadziejnie......

-moze warto zawalczyc?!

-zawalczyc o co?Nie chce byc naiwna idjotka i wypisywac mu codzienie po tysiace smsow ze go kocham i zeby wrocil.....to nic nie da.....pozatym choc troche trzeba sie szanowac....

wtedy spojzal sie na mnie tak z takim zdziwieniem i jednoczesnym smutkiem.....

milczelismy.....

Skonczylismy gadac przyszla marta i rozeszlismy sie

prawie bieglam do domu......czulam sie tak jak wtedy kiedy mnie zostawil

 

Co jeszcze.......

Wtedy co mielismy pojechac razem nad morze pojechal ze swoimi kumplami .Bo moglismy pojechac albo z nimi albo sami.....Ja bardzo chcialam zebysmy pojechali sami....I dlatego chcial odpoczac.....

 

Bylo mi tak przykro, poczulam sie jak zwykla szmata.....

Jak .........jak panna-nikt

 

Brak mi sil.....

panna-nikt : :
lis 01 2003 koniec....
Komentarze: 4

" Ci ktorzy odeszli, nigdy nie powroca........."

I nie warto patrzec w przeszlosc, gdyz to co bylo nigdy nie wroci.....

I nic juz nie bedzie takie samo......nawet samotnosc.....

Poprostu dla mnie umarles.....

Do ostatniej chwili trzymalam cie za reke ale to ty zdecydowales sie na smierc.....

 

A powroty nie maja sensu bo sa jak odgrzewane kotlety......

Choc wiem ze byles najwieksza miloscia w moim zyciu.....

 

Zycie ukladam juz innym torem omijajac "nasze" miejsca......

 

 

 

 

 

Chyba niedlugo zadzwonie do Tomka mam ochote sie z nim spotkac.....

 

Odezwal sie moj idealny byly- Adrian....ciesze sie.....zal calkowicie stracic  takiego czlowieka....

panna-nikt : :
paź 31 2003 nareszcie:)
Komentarze: 4

I powedzialam pierwsze moje nie w stosunku do P......

Jestem szczesliwsza....

a dzis wieczorem zamierzam se swietnie bawic:)

panna-nikt : :
paź 28 2003 zapominam
Komentarze: 14

Zapomniam.......

 

Z nikim juz sie nie bawie w milosc,

nikogo nie oszukuje.....

Tak troche znow jestem soba......

 

Do trzech razy sztuka.....

Jesli za trzecim ne bede umila powiedziec P nie

To rezygnuje.........

panna-nikt : :
paź 27 2003 niestety
Komentarze: 10

Przespalam sie ze swoim kumplem......

Myslalam ze to pomoze mi w jakis sposob zapomniec o P.....

Wprawdzie nie wiem co ma jedno do drugiego, ale skoro juz nic mi nie pomaga?!....

 

Nie myslalam ze az tak sie zmienie......

 

Niestety....

nie pomoglo, a wszystkie najwarzniejsze wartosci stracily znaczenie, pozwolilam by zmieszaly sie z blotem......

Sex przestal byc przyjemnoscia......

 

Przyjemnosci juz nie ma......

Moze wyczerpalam juz swoj limit?

 

 

A ja bede twym aniolem, twa radoscia, smutkiem, zalem,

Bede gwiazda na twym niebie, bede zawsze kochac ciebie.....

P.

panna-nikt : :