Komentarze: 1
........
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
........
Mialam nie pisac o szkole ale to co sie dzis wydazylo to przekracza norme.....
P.Prof. Bozena K. zamknela nas i siebie w klasie.
Aby osoby ktore sie spuznily nie mogly dostac sie do klasy.....
Zamek sie zaciol i 3 godziny z glowy....
Nie ma to jak popieprzony nauczyciel............
Ale poniewaz stwierdzilam ze dalej tak nie moze byc to poszlysmy sobiedo parku.
Bylo super park, fajki, piwko i my:)))))))))))
Bardzo mi sie podoba ten szablonik:) co go mam.....
Ale nie ma to jak panna-nikt ktora zawsze gdy jest pieknie spieprzy sprawe.....
To zakrawa chyba na sadomasochizm.....
Jestem cieniem swoich cierpień. świat spowity beznadziejnością budzi mnie co rano.Ludzie wciąż wymierzają mi ciosy.....Tonę w morzu łez i krwi.. Cierpię, mam coraz mniej sił by walczyć.Życie jest tak trudne. Wystarczy jeden błąd by potem być napiętnowanym cale życie.I przeżywać wciąż niekończące się upokorzenia...Czemu moje życie to puste papierki?Brak w nim nawet gorzkiej czekolady...Gdy jestem na szczycie jem marcepanowe ciastko zaraz spadam. Spadanie jest krótkie. Czasem nie można odróżnić go od latania..potem gdy ocknę się opatruje rany i znów się wspinam na szczyt..To najtrudniejsze..Niezdarze zachłystnać się szczęściem gdyż zaraz kula u nogi stworzona z miłości i sumienia.Zrzuca mnie ze skałyKto mi pomoże?Ten co nałożył mi kajdany miłości??Czy ta która obcięła mi skrzydło....?I wciąż mi je odcina bym nie mogła wzlecieć..Nikomu nie mogę zaufać.....Ludzie pojawiają się i znikają.....Czuje jak dusza odrywa się od mego ciała. Zachłostana umiera....Nie mam siły na walkę...Jedynym moim orężem jest drewniany miecz i zbroja utkana z liści....Choć tli się jeszcze we mnie nadzieja Myślę iż opuści mnie z nadchodzącym świtem...Lecz nie wolno mi się poddać. I tak żyje w niewoli. Musze walczyć o moje pragnienia i marzenia.
Choć tak naprawdę jestem nikim. Jestem panna-nikt.
Bylam dzis na dzialeczce:)
I z bladej twarzy stalam sie pokachontas.........
hihihihi
Jeszcze troszke i bede morzynkiem bambo....
pozatym wygrabilam cala dzialke i wszystko mi odpada....
Moze schudne..Napewno :)))))))
A jutro spotkam sie z moim lubym....
Kiedy sie kogos kocha wszystko wydaje sie takie piekne..........
To te rozowe okulary:)))
Nie znalazlam fontanny nadziei ale odnalazlam ocean szczescia....
Uwielbiam sie w nim pluskac ;)