Komentarze: 15
Wczoraj tak niewinnie zapowiadajacy sie wieczor okazal sie prawie niezapomniany.
Mianowicie poszlam sobie do klubu na piwko pogadac ze znajomymi, noi tak jak zawsze sacze 1 piwko....... pozniej przyszli faceci 4 moich ulubionych znajomych mimo ze sie przyjazna z moim ex to sa w pozadku i "lubia nas osobno" no i tak pije 2 piwo rozmawiamy 3.....
No i moi kochani pierwszy raz od 19 lat wypilam 7 duzych piw jedno po drugim.
Pozniej juz na piwo nie wchodzilo ja zteroryzowalam chlopakow ze musze jak to kobieta siiiiiiiikuuuuu no to skoczylismy obok do parku panowie z lewej panie z prawej. Chwala bou i parti ze mam plasz to nic nie widac wiec ukryta w krzakach nie czolam sie specjalnie niekomfortowo.
Pozniej koledzy byli tak kochani ze postanowili odprowadzic mnie do domku. Z lekka zawodzilsmy zygzakiem ale bylo niezle i kazdy w miare koordynowal swoje ruchy.Wiec wpadli oni na genialny pomysl napicia sie zoladkowej no to jak wszyscy to wszyscy babcia tez:] no i tu jakby sie zaczol slalom.Ale takie dobre chumory mielismy....
Twarda glowe mam bo rano nic zadnego bulu glowy:] ale chumor po wczorajszym super
Mimo braku porannego kaca stwierdzam ze nawalona bylam jak nabite dziala nawaronny :P