lis 15 2004

kaloryczne sumienie


Komentarze: 12

Kaumcia poruszyla moje kaloryczne sumienie. Zapisalam sie na aerobik.W sumie jestem troche kasy w plecy z tego tylu ale przynajmniej bede miala cykliczne spalanie tluczczu:]

Czulam sie z tym snikersem okropnie az do dzis okazalo sie naszczescie ze w ciazy to napewno nie jestem. To od razu mnie rozluznila niska samoocena skoczyla na plus.No a wiadomo u mnie przynajmniej gdy te ciezkie dni trwaja (+ dzien poprzedzajacy) musze zjesc cus czekoladowego inaczej moj organizm swiruje.

No ale niestety poniewaz nie biore juz tabletek anty znow musialm odnowic przyjazn z kibelkiem.Jak zawsze musialam go poobejmowac i oddac mu cala tresc zoladka + wszystkie tabletki przeciw bulowe.Z tej przyczyny musialam sie zwolnic w pracy. Oczywiscie byly juz komentarze ze wszesniej wychodze.

Wec jutro bore garsc ibupromu i rodacy do pracy:]

 

panna-nikt : :
18 listopada 2004, 15:09
Eh..dlaczego ja nie mam czasu na aerobik?:( Latem cwiczylam..i czulam sie 1000 razy lepiej, po takim codziennym wysilku..teraz tylko jem i jem;/ a o slodyczach..tj.ich ilosci, jaka pozeram;) to juz nie chce wspominac;) Pozdrawiam:*
under cover of night
18 listopada 2004, 12:30
jesc slodycze i chodzic na aerobik to jest to :))) tez mam taki plan :))) trzymam kicuki za wytrwalosc w cwiczeniu :)))
safety.pin
17 listopada 2004, 23:49
echh... \'swietny\' plan...
17 listopada 2004, 22:17
O wspolczuje baaardzo!!!! :(:(:( I tule mocno ! Na szczescie szybko przejdzie. A Twoje kaloryczne sumienie u mnie nazywa sie \"glos rozsadku\" bo jem jem i jem slodkosci bez przerwy mniam :):):)
17 listopada 2004, 14:24
A co to jest \"kaloryczne sumienie\":/ Ja takiego pojęcia nie znam [co widać:D]. Niczym się dziewczyno nie przejmuj:)
16 listopada 2004, 20:41
Na ciężkie dni proponuje czekoladę truskawkowa:):):):):) Działa:)
16 listopada 2004, 16:06
chodzialm an aerobik, teraz sie bezcelnie tucze i narzekam jze utylam :P
16 listopada 2004, 12:30
oj,a ja za niedlugo zaczne brac anty:)zobaczymy jak bedzie.a jak mam ciezkie dni to tak asamo je znosze jak ty,dzien wyjety z zyciorysu
Dafne
15 listopada 2004, 23:22
to milego cwiczenia..:) i powodzenia w pracy... a przede wszytskim zdrowka..!! buzka:*
15 listopada 2004, 22:54
tez chodzilam na aerobik, jakies pol roku temu. Bylam 2 czy 3 razy i mi sie znudzilo :)
Kumcia
15 listopada 2004, 22:22
ojoj z tym utyciem to byl taki zart!!Dobrze o tym wiesz :):P uhhhhh to po tym areobiku to sie od facetow nie opedzisz...Chociaz twierdze,ze teraz tez nie mozesz!!
15 listopada 2004, 22:10
Nooo rozumiem cie dokladnie. Ale podobno na takie dni swietne M&Msy sie nadaja... Nie wiem, sama nie probowalam;p

Dodaj komentarz