Przyjechal dzis........
Spotkalismy sie u mnie.....
przytulil.....
kochalismy sie?
potem dlugo lezelismy przytuleni jak wtedy kiedy bylismy razem.....
Boze jak chcialo mi sie plakac bo wiem ze moge miec go tylko na chwile.....nigdy na zawsze..........
Wiem tez ze tylko w jego ramionach jest mi tak dobrze......
Wszystko bylo jak dawniej.......
Tylko zabraklo jednego.....kocham Cie.......
Gdy wychodzil przytulil mnie mocno.....
Powiedzialam.....Kocham Cie......
A on prosze nie mow tego nigdy wiecej........
Gdy wyszedl morze lez splynelo na moje policzki......
Czemu nie moge tak jak on przejsc do porzadku dziennego.....
tesknie?????!!!!!
Boze jak ja Ciebie potrzebuje.......
Czemu mnie nie chcesz?
Co zlego Ci zrobilam.......zmienie w sobie wszystko tylo wroc.......
Tylko dlaczego wiem ze nigdy nie wrocisz???
Bedziesz zawsze tylko na chwile.....
dopiero dzis zauwarzylam jaki on jest stary......
28 lat.........a ja mam 18......i niepotrafie bez niego cieszyc sie zyciem.........