wrz 17 2003

czemu??:(


Komentarze: 13

Przyjechal dzis........

Spotkalismy sie u mnie.....

przytulil.....

kochalismy sie?

potem dlugo lezelismy przytuleni jak wtedy kiedy bylismy razem.....

Boze jak chcialo mi sie plakac bo wiem ze moge miec go tylko na chwile.....nigdy na zawsze..........

Wiem tez ze tylko w jego ramionach jest mi tak dobrze......

Wszystko bylo jak dawniej.......

Tylko zabraklo jednego.....kocham Cie.......

Gdy wychodzil przytulil mnie mocno.....

Powiedzialam.....Kocham Cie......

A on prosze nie mow tego nigdy wiecej........

Gdy wyszedl morze lez splynelo na moje policzki......

Czemu nie moge tak jak on przejsc do porzadku dziennego.....

tesknie?????!!!!!

Boze jak ja Ciebie potrzebuje.......

Czemu mnie nie chcesz?

Co zlego Ci zrobilam.......zmienie w sobie wszystko tylo wroc.......

Tylko dlaczego wiem ze nigdy nie wrocisz???

Bedziesz zawsze tylko na chwile.....

 

dopiero dzis zauwarzylam jaki on jest stary......

28 lat.........a ja mam 18......i niepotrafie bez niego cieszyc sie zyciem.........

 

 

panna-nikt : :
versus
19 września 2003, 13:35
Zrozum i nie obwiniaj się jesteś dla niego zabawką, zasiał w tobie ziarno tęsknoty, potrzeby bycia byś była na każde jego skinienie. To nie twoja wina każdy pragnie ciepła, czułości. Jesteś z pewnością atrakcyjna kobietą i nie zadręczaj się byle pierwszym facetem. OTWÓRZ OCZY!!!!!!
izuchna
18 września 2003, 19:32
Dziewczyno myslac, ze sie z nim przespisz to On do Ciebie wroci??? Ale z Ciebie naiwne dziewcze pozdrawiam
Snath
18 września 2003, 01:45
z gury przeprasza, ze moze to zabrzmi banalnie, ze nie czaje panienek kturym imponuja starsi faceci, moze bardziej doswiadczeni... doswiadczeni? a muwi sie ze prawdziwa milosc nie zna wieku, bo wam kobietom chodzi tylko o sex takk samo jak nam... /przepraszam ze sie tu wyrzywam, mam tylkko poraniona psychike i cos mnie wzielo dzisiaj na dlugie komentarze;)
17 września 2003, 22:10
moze za tym zakretem jest jakas droga?!
17 września 2003, 20:24
Matko, jakie to smutne, przykre... Żyj nadzieją, że kiedyś ból minie, że zapomnisz... A wtedy drzwi do szczęścia staną dla Ciebie otworem.
zmieniona...
17 września 2003, 20:02
czemu sie masakrujesz? :(
17 września 2003, 20:01
słonko ja też Cie rozumiem.Miałam kiedyś pdobnie.pojawiał sie i znikał,a ja zalewałam sie łzami.Na szczęście mam to juz za soba.Wiem jak jest Ci ciężko.Lepiej żebys w ogóle Go juz nie spotykała,łatwiej byłoby Ci zapomnieć ,a w takiej sytuacji..cóż..czas leczy rany..Ściskam mocno!Trzymaj się !
17 września 2003, 19:58
... za co ty mnie przepraszasz kochana? ....
17 września 2003, 19:53
Nie poddawaj sie kochanie...wiem ze piszac ci ze jakos o nim zapomnisz nie pomagam ci za bardzo ale naprawde mam nadzieje ze Adrian sprawi ze bedziesz szczesliwa...ze nie bedziesz potrzebowac P...ze juz nigdy nie bedziesz sie musiala dla nikogo zmieniac...zmieniac sie dla P!
poTOOLny
17 września 2003, 19:27
no coz w takiej sytuacji najlepiej się powiesic ale nie rób tego trzeba zyc nadzieją.Ehhh i kto to mówi :(
Graphitowa_Róża
17 września 2003, 19:14
kochasz...? chyba jednak tak...
17 września 2003, 18:55
...skąd ja znam tą miłość na chwilę .... nawet nie wiesz jak dobrze cię rozumiem .....
KaZoNa
17 września 2003, 18:45
nie chcialem tego pisac... nie daj sie wykorzystywac... nie mozna tak... to jest zwykle, zwykle... jezu nie wiem, ja bym na miejscu tego goscia tak nie mogl... to zachowanie ponizej jakiegokolwiek kanonu normalnosci... qwa sie zdrzaznilem jak to przeczytalem... ide zapalic jak zapale to cos sensowniejszego napisze. pozdr. 3maj sie i nie daj sie wiecej wykorzystywac... kazda rane lepiej wypalic,, zdezynfekowac, pomimo ze boli...

Dodaj komentarz