Archiwum 23 listopada 2004


lis 23 2004 kurwencjusz
Komentarze: 9

No poprostu "kurwencjusz" *

Dzis dzialy sie rzeczy niewiarygodne :

Siedze przy stoliku uzupelniam dokumenty, z biorka w drugim koncu pokoju spadlu segregatory a moja naczelnik Julia !!!!!!!!! (z wyrzutem)  ( mysle sobie kurwencjusz przeciesz to nie ja zrobilam! co ze niby mam taka sile telepatyczna !)ale zebralam sie w sobie i je poskladalam.

Ostatnio dostalam baty za to ze kwiatkow nie podlewam codziennie wiec podlewam je codzienie co slysze: Julia! no wiesz w zime powinnas podlewac kwiatki raz na tydzien. (mysle sobie LITOSCI kobiety co wy w koncu chcecie odemnie)

Skseruj mi to 7 razy dwustronnie! ( po dwustronnym skserowaniu) czy do ciebie nie dociera ze mialo byc jednostronnie ? ( bez komentarza)

Czemu nie wyslalas tego faxem? przeciez lezalo  na MOIM biurku. (bo sie kurwencjusz TWOJEGO biurka nie tykam a pozatym jak mam to znalezc w takim pierdolniku? )

 

Jutro cos czuje  mnie ostra przeprawa dziewczyna jednego z piwnych kompanow chyba poczola sie zagrozona : ! Jutro po 20

rany jakie to zycie jest ciezkie......

 

Chwala bogu ze zciagnelam sobie daft punk bo musze wziasc relaksacyjna kompiel z muzyka.....

 

P.S. Nadal apeluje o adresy @ lub zwykle :]

panna-nikt : :