Archiwum 11 października 2003


paź 11 2003 zastanow sie
Komentarze: 12

Spojrzala na niego..

W jej oczach tkwil lek.... ltila sie resztka nadziei...

Leko strate bliskiego czlowieka.....

 

Postanowil jednak odejsc.....

Zostawil ja. Zabral kule pelna odpowiedzialnosci, milosci z nogi,

kajdany smutku z rak.Zdjal przepaske na oczy,

ktora pozwolalala jej widziec tylko jego....

 

Tylko dlaczego?

Ona przeciez chciala zostac w tej klatce, choc przeciez tak bardzo czula sie samotna..

 

Gdy odszedl, zastanawiala sie jak to siestalo jak mogla do tego dopuscic?!!!

Przeciez zawsze mogla znalezc ukojenie w jego ramionach......

 

Teraz choc pozbawiona kajdanow i przepaski....widzaca wszystko...

Wszystko sprzeniewieza sie przeciw mnie.Lecz ja staram sie byc coraz silniejsza....

Bo przeciez niewarto zyc przeszlosia.....

 

wczoraj poznalam dziewczyne ktora przezyla cos podobnego do mnie.

To bylo straszne zobaczyc jak sie wtedy wyglada....

coraz wiecej jest ludzi zranionych...

Wiec  zastanow sie nad kazda swoja decyzja w stosunku do drugiego czlowieka...

Bo tak latwo jest zranic......

 

 

panna-nikt : :