Komentarze: 5
Mielismy sie spotkac wczoraj z P.
Napisal ze przeprasza ale spedza weekend poza miastem.
Wiec ja natchniona semsem od A.
Napisałam mu :
Ok. wiec zegnaj. Milej zabawy z dziewczyna/ami.
Jak zawsze nie odpisal..
Ale tego zegnaj teraz bede się kurczowo trzymac....
Co do T to mam juz troche tego dosc.....
Jak sam napisze albo zadzwoni to sie z nim spotkam a jak nie to nie
Najbardziej zabolało mnie to jak w trakcie rozmowy z Rafalem o P.
On mi mowi tłumaczac go ze moze po prostu P sie mna znudzil
Boze nawet nie wiecie jak mnie to zabolalo
Znudzil sie i zegnaj moze to pozwoli trzymac się od niego z daleka i zrozumiec.....
P.S. Juz nie jestem z A. Czyli nareszcie i znowu i niestety czy jak to tam jestem wolnym czlowiekiem. Wolnym od wyzutow sumienia.