sty 16 2005

na szczescie


Komentarze: 17

Miałam podejrzenie raka....

Wycieli mi znamię...

Lekarz  smial sie ze mnie ze jestem immortal - "kobieta pułapka" bo mam rzadko spotykane niebieskie znamie ktore przekształca sie w raka ....

Powiedzial : byla pani blisko jeszcze rok dwa ...   ale na szczescie do tego nie doszlo..

 

:]

 

 

panna-nikt : :
Snath
19 stycznia 2005, 20:02
ulala... trzymaj siem lala
19 stycznia 2005, 17:56
:] Całe szczeście lekarze zdąrzyli na czas:]
19 stycznia 2005, 17:32
Kiedy byłam mniejsza niż jestem teraz, też wycinali mi znamiona, ale takie typowe, brązowawe... które mogą (ale nie muszą) przekształcić się w czerniaka - ja pewnie bym je zostawiła, ale mamuśka sie uparła ;) I cieszę się, że w porę zauwazono tą zmianę i nic Ci już nie grozi.
safety.pin
19 stycznia 2005, 14:02
wow...
topielica
19 stycznia 2005, 01:03
az sie cieplej na sercu robi... :) nocny marku ty ;)
19 stycznia 2005, 00:16
uffffffffff:)
karotka
17 stycznia 2005, 23:37
jejuuu przeczytalam pierwsze zdanie i mi sie wszystkow zoladku przewrocilo i zimno oblalo... dobrze ze jest okej
17 stycznia 2005, 22:03
na szczęście wszystko dobrze się skończyŁo.....
Kumcia
17 stycznia 2005, 21:42
hahaha Twoj komentarz u mnie...rozwalil mnie:P Pieknie to ujelas w obu przypadkach:)
17 stycznia 2005, 19:59
O__o ... o kurcze przeraziłaś mnie :( i strasznie zaniepokoiłaś!
Teraz już wiem, że swoje uczucia należy mówić i wyrażać wprost... bo potem, może być już za puźno... -DOBRZE, ŻE JESTEŚ!!! :* :)
www.janemo.prv.pl
16 stycznia 2005, 23:07
Na szcęście
Kumcia
16 stycznia 2005, 22:20
zatkalo mnie!tak zdecydowanie naszczescie!!
16 stycznia 2005, 22:09
I tak spokojnie o tym piszesz? U mnie to najpierw by msza była, a potem rozpierająca energia i radość :)
Asiulek
16 stycznia 2005, 20:56
oj... na szczęście!!!!! :*
Dafne
16 stycznia 2005, 20:54
nawet nie wiesz jak sie ciesze ze to tylko podejrzenie... bedziesz zyla dlugo i szczesliwie kochana zobaczysz;*

Dodaj komentarz