cze 05 2004

so alone


Komentarze: 7

Wczoraj byl koniec roku.

Moi rodzice olali to, no moze ojciec na chwile sie zainteresowal.

To bylo do przewidzenia, przeciez matka mnie juz nie zna i mam 19 lat.

Wiec juz zaczyna sie dostawanie po dupie.

No ale nikt sie nie pytal gdzie ide i o ktorej wroce.

Wiec pojechalam z "przyjacioleczkami" z grupy odwolania na ognisko klasowe.

ale tam za duzo ludu bylo wiec zrobilismy (moj Lukasz zrobil) wlasne:]

bylo sympatycznie.

Dzien byl wspanialy, pozniej sie popsul.

Julio jestes najsabszym ogniwem...zegnaj

wszystko sie konczy... czas szukac nowych "przyjaciol"

 

Tak bardzo bym chciala zeby znalazl prace.... heh

 

no ide dalej wkowac wos.

panna-nikt : :
06 czerwca 2004, 15:14
choc mam 16 lat, to tez juz iwdze ze sie nei przejmuja, jakos tak tatek zaczal kolo mnie przeklinac i to soczyscie, no sa tego + i minuzsy,- ale nie chce byc traktowana jak dorosla :(
karotka
05 czerwca 2004, 22:15
:) Co sie stalo z Twoimi przyjaciolkami ze takie kwasne slowa? :/ przykra sprawa z ta pamiecia rodzicow, ale nie ty jedna masz taka \"patologie\"
05 czerwca 2004, 22:13
Przyjaciele w klasie? To prawie niemożliwe. Lepiej mieć ich mało, ale sprawdzonych:D
topielica
05 czerwca 2004, 21:45
aj tam sranie w banie... przyjaciol nie ma!!1
solei
05 czerwca 2004, 16:24
podobnie się poczułam, kiedy szłam na obronę pracy dyplomowej (denerwowałam się już tydzień przed tym i bębniłam o tym na około) a mój ojciec widząc mnie w tym dniu elegancko ubraną zapytał nieprzytomnie: \"o! a gdzie Ty idziesz tak ubrana?, gdzie się wybierasz?\".. Masz rację - tak skrajne zachowania są zdecydowanie niewskazane :-)
05 czerwca 2004, 15:22
niby to \"gdzie idziesz, z kim, o ktorej bedziesz? \" jest wkurzające, strasznie..ale kiedy Rodzice przestają tak mówic zaczyna tego brakować, zaczyna brakowac tego Ich zainteresowania...
05 czerwca 2004, 13:02
zapraszam do siebie. U mnie na blogu te ostatnio nie ma zbyt wesolej atmosfery. ale zawsze cos tam moze cie rozbawi, bo widze ze z humorem nie najlepiej. Pozdrawiam

Dodaj komentarz