so alone
Komentarze: 7
Wczoraj byl koniec roku.
Moi rodzice olali to, no moze ojciec na chwile sie zainteresowal.
To bylo do przewidzenia, przeciez matka mnie juz nie zna i mam 19 lat.
Wiec juz zaczyna sie dostawanie po dupie.
No ale nikt sie nie pytal gdzie ide i o ktorej wroce.
Wiec pojechalam z "przyjacioleczkami" z grupy odwolania na ognisko klasowe.
ale tam za duzo ludu bylo wiec zrobilismy (moj Lukasz zrobil) wlasne:]
bylo sympatycznie.
Dzien byl wspanialy, pozniej sie popsul.
Julio jestes najsabszym ogniwem...zegnaj
wszystko sie konczy... czas szukac nowych "przyjaciol"
Tak bardzo bym chciala zeby znalazl prace.... heh
no ide dalej wkowac wos.
Dodaj komentarz