prawo administracyjne
Komentarze: 17
Od miesiaca wieczorami z pelna namietnoscia ucze sie prawa administracyjnego. Niestety jest ono tak przerazliwie denne ze musze sie z nim posilkowac jeszcze kolejne tygodnie (trudno jest obalic 626 stron) do egzaminu.Poniewaz egzamin mam 9 tego a brak akcji powoduje spowolnienie mojego umyslu stwierdzilam ze daruje sobie prawo materialne wiec jestem o 200 s. do przodu. Miejmy nadzieje ze nie bedzie o tym pytan na egzaminie i ze go zdam .................. wystarczy ze zalicze.
Ale najgorsze w tym prawie jest to ze 10 stron jest zastanawianiem sie jak to u nas jest zeby na 11 stronie stwerdzic ze tak naprawde nie wadomo. wiec kurwencjusz skoro NIE WIADOMO TO PO JAKIEGO WALA mam sie tego uczyc. I czy cholera jasna nie mogli tego napisac odrazu ?!!!!
Zeby tego bylo malo poziom agresji we krwi mi wzrasta przez ta administracje....
I na oczy nie widze bo nie spie po nocach wiadomo co robie a jak juz zamke oczki to co mi sie sni? Rada ministrow samorzad terytorialny i rozne inne pierdoly az w pracy sie o mnie zaczeli martwic. A co w horoskopie pisza: przeciazenie praca zle wplywa na zdrowie cholera mac.
wiec modle sie tylko zebym zaliczyla.
Z przyjemniejeszych tematow jestem juz gotowa na sylwestra dostalam szalencze perfumy od siostry no i pieprzna bluzke wiec bede piekna. :]
Nareszcie pogadam sobie ze stara przyjaciołka:]
No i najleprze moze sylwester bedzie trwał dwa dni..... :]
Dodaj komentarz