Maska.....
Komentarze: 9
Zmienilam sie......
Zalozylam maske ktora tak wtopila sie w moja twarz
Ze nie moge jej zdjac....
To tylko moja wina......
Ten ciagly usmiech i niekonczace sie "tak, oczywiscie" nigdy "nie"
Musialam ja wlozyc gdyz moje usta wciaz wykrzywialy sie w znaczacym grymasie niechetne do ciaglego przytakiwania...
Oczy pelne nienawisci do samej siebie patrza wciaz pod nogi.....Jestem wiec jakby wciaz w pozie pokory....
Choc dusza burzy sie, musi zniesc moje nowe oblicze......
Czasem mam ochote zniknac.......
Nienawidze nowej siebie........
Nie chce by obchodzili mnie inni......
Dodaj komentarz