kiedyś.....
Komentarze: 23
Znalazłam cześć mnie ta mała zraniona kobietę która tak bardzo kochała.
Kiedys napisałam:
"Jak mogłeś?
Choć jesteś nieobecny znów sprawiłeś, że jestem nieszczęśliwa. Okaleczyłeś z miłości.... Wiem, ze tylko ty możesz na nowo pozwolić mi kochać....... Mam nadzieje ze dasz mi szanse i zranisz mnie po raz kolejny po tysiąckroć ale będziesz blisko.... Pozwolisz mi na chwile poczuć twoja obecność choć będę nikim... Wiesz bycie nikim z Tobą jest dla mnie wszystkim nie umiem żyć bez Ciebie, nie wierze w to ze będzie ktoś inny .... Nie chce.... Brak mi łez i nie czuje już bólu po tym jak wyrwałeś mi serce....
Tak bardzo tęsknie,
Tak bardzo ze kiedyś zniknę,
Uschnę z braku Twojej miłości"
On - nie zapomnialam o nim, rozmawiamy ... czasem ....
Ale nareszcie jestesmy sobie rownie obcy ......
On ukarał mnie za moja wielka milosc nauczyl ze kochac trzeba tylko bardzo......
P.S. Wiesz Piotrze ? Nadal jeszcze wykasowuje wiadomosci na twojej skrzynce..... te ktorych tak bardzo nie lubisz .... o banku o promocjach w ogromnych galeriach..... przepraszam
Dodaj komentarz