mar 30 2003

...


Komentarze: 0

Przemierzając swój ukochany las, myślała o nim..      Zasnęła na polanie. Miała bardzo zły sen pełen magicznej czerni – zła. Płomienie słońca zbudziły ja. Wiedziała już, ze zapomniał.....      To tylko człowiek pomyślała, oni wciąż zapominają....       .Napotkała wtedy spojrzenie elfa. Jego wspaniałe oczy o kolorze nieba ogarnęły ja wzrokiem. Tak on by nie zapomniał, uśmiechnęła się do niego. Elfy są takie wspaniałe pomyślała. Jak to cudownie być jedna z nich..Szkoda tylko ze on jest taki ludzki...Przyszedł, mówił to co zawsze....Tłumaczył ze przecież to nie jest najważniejsze, nie dla niego...........Brak kwiatu wyjaśnił ze woli kupić na wybrzeżu tam są one takie wspaniałe. Ale przecież jej wystarczyłby zerwany z laki.....      Kiedy odszedł ......Znów zastanawiała się czy to ma sens.. Są przecież z różnych krain, światów....On nie słyszy szumu traw, ich historii, historii ludzi, świata. Usiadła nad jeziorem zobaczyła swoja delikatna, piękna twarz w tafli jeziora dotknęła wody pojawiły się zmarszczki.....Pomyślała, żyjemy ponad tysiąc lat wciąż młodzi...

panna-nikt : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz