gru 17 2003

zycie...


Komentarze: 9

Niestety czas nie leczy ran.....

 

A "Obojetnosc jest jak lod polarny na biegunach

- zabija wszystko..."

 

ale pamietam......

 

"Nawet jesli niebo zmeczylo sie blekitem

nie gas nigdy swiatla nadzieji"

 

Bo "milosc dodaje otuchy jak

promien slonca po deszczu..."

 

dziekuje....

 

panna-nikt : :
02 stycznia 2004, 16:47
ale ty wiesz kto leczy rany.... (bo czas nie zawsze)
to_ja_elka
18 grudnia 2003, 18:41
Słusznie i naukowo ...
17 grudnia 2003, 22:04
tak mi sie spieszylo tu, ze na 2 innych blogach napisalam komenty skierowane do Ciebie. Nawet sie ucieszylam bo notka byla wesola. Pomylilam sie :( Nie wiem nawet jakich slow mam uzyc zeby chociaz... nie wiem co... glupio mi z tego powodu :(
17 grudnia 2003, 20:33
:(
17 grudnia 2003, 20:02
cieszę się,że pamiętasz...ja chyba tez...
nie_taka_zla
17 grudnia 2003, 18:21
Smutno tu jakos..gdzie te wesole notki?
17 grudnia 2003, 17:32
Ja tez sadze ze czas nie leczy ran przynajmniej nie do konca...tak jest w moim przypadku... Pozdrawiam
17 grudnia 2003, 16:31
Czas leczy rany! Tylko zależy od człowieka, ile tego czasu potrzeba.
poTOOLny
17 grudnia 2003, 16:17
ehh nie chce mi się komentowac:(

Dodaj komentarz