lip 07 2005

pusto


Komentarze: 7

Szukam dnia wczorajszego.

Bo teraz mnoza sie problemy. Dzisiaj rosna w siłe i nie pozwalaja mi odetchnac.

Jestem gdzies zawieszona w pustce pomiedzy jednym a drugim.

Słucham ale nie słysze.... patrze ale nie widze nic.. mrok

A przedemna jeszcze tysiace innych.

Milcze.

Wszystko zamknełam wewnatrz siebie.

Nie chce zeby było jutro...

 

 

Pusto

Czemu ona nie zabrała mnie?

nie umiem sie z tym pogodzic.

Moze kiedys bede mogła powiedziec jej to w twarz.

 

 

Smierc nie wybacze Ci tego do końca zycia.

smieszne....

 

 

 

panna-nikt : :
08 lipca 2005, 18:11
trzeba zyc dniem dzisiejszym a nie wczorajszym..nie szukaj..sama Cie znajdzie..widocznie jeszcze nie pora..
08 lipca 2005, 15:28
sa smieszniejsze
08 lipca 2005, 01:51
i bardzo dobrze zrobila. tyle powiem na dzis. jest jeszcze zbyt wiele pieknych chwil w twoim zyciu zebys nie mogla przezyc.
Kumcia
07 lipca 2005, 23:02
..bo widocznie nie przyszla pora!! i prosze nie chciej zeby Ciebie zabierala!!
czarna-róża
07 lipca 2005, 21:44
ślicznie piszesz... tyle ci powiem...
07 lipca 2005, 19:43
:( Niestety, tak juz jest :(
07 lipca 2005, 18:50
Ja w takich chwilach zwracam się do Boga jeszcze głebiej niz zazwyczaj... Śmierć jest straszna, ale to czesc hisotii zycia...

Dodaj komentarz